
Dotyk i wierszyki – masażyki
Dotyk jest najbardziej „rozległym” zmysłem. Pozwala dosłownie odczuć świat na własnej skórze. Dotyk to indywidualne odczucia ciepła, zimna, nacisku i bólu. Dotyk ma nas chronić przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi powodując unikanie tego, co może nam zaszkodzić, ale też informować nas o wsparciu, miłości i bezpieczeństwie w najbliższym otoczeniu.
Dotyk. Pierwszy zmysł.
Dotyk jest tak naprawdę pierwszym zmysłem, który rozwija się u człowieka. Jeszcze w łonie matki! To środowisko macicy dostarcza maluszkowi stymulacji dotykowej. Okazuje się, że już w połowie 7. tygodnia życia płodowego okolice warg są wrażliwe na dotyk. Lekkie ich podrażnienie powoduje reakcję całego ciała, a dokładniej zwrot tułowia. W 9. tygodniu ewidentnie zmysł ten się doskonali – przy dotknięciu, dłoń dziecka zaciska się w piąstkę. W 10. tygodniu zwiększa się wrażliwość dotykowa okolic twarzy – dotknięcie czoła powoduje obrót głowy. W 11. ty
godniu powierchnia ciała czuła na dotyk powiększa się o klatkę piersiową i ramiona, jednak reakcja jest wciąż uogólniona, czyli reaguje większa część ciała, a nie tylko jego podrażniony dotykiem fragment. Między 14. a 15. tygodniem życia płodowego już cała powierzchnia ciała staje się wrażliwa na dotyk. W piątym miesiącu zmiany temperatury otoczenia, czyli doświadczenia zewnętrznych bodźców odbieranych za pomocą dotyku mogą powodować u dziecka niepokój ruchowy, przyspieszoną akcję serca, zmiany pozycji ciała. Nie bez powodu dziecko w łonie mamy podpływa do głaskanego miejsca, wypycha jakąś część ciała lub ucieka. To właśnie reakcja na bodziec dotykowy.
Dotyk. Sposób komunikacji.
Nie potrzeba słów, by wyrazić wiele. Czasem nie wiemy, jak coś powiezieć, brakuje pomysłu, jakich użyć słów. Wystarczy… dotknąć.
Jesteśmy dla naszych dzieci całym światem, więc jeśli weźmiemy je w ramiona, to tak, jakby cały świat je tulił!
Wziąć za rękę i poprowadzić, to jak powiedzieć „Chodź, pomogę Ci pokonać tę przeszkodę.”.
Poklepać po plecach, to jak powiedzieć „Teraz jest Ci smutno, rozumiem to, ale uwierz, wszystko będzie dobrze.”.
Pogłaskać po włosach, to jak powiedzieć „Podziwiam Cię.”.
Pomasować stłuczone kolano, to jak powiedzieć „Jestem przy Tobie. Zaraz przestanie boleć.”.
Połaskotać, to jak powiedzieć „Zapraszam Cię do zabawy.”.
Dać buziaka, to jak powiedzieć „Kocham Cię.”.
Dotyk. Czułość. Bliskość. Wsparcie. Pocieszenie.
Kontakt fizyczny idzie najczęściej w parze z ciepłem emocjonalnym i bliskością. Zakochane pary są niemal nierozłączne, prawda? Brak kontaktu fizycznego odczuwają wręcz jak ból. Trzymają się za ręce, siedzą blisko siebie, głaszczą się. DOTYKAJĄ. Noworodki i niemowlęta od pierwszych chwil życia są z czułością dotykane, kąpane, smarowane, przebierane. To przez ten kontakt fizyczny w dużej mierze buduje się nasza bliskość psychiczna z dzieckiem. Celebrujmy te chwile. Kiedy tylko możemy, to bądźmy w kontakcie skóra do skóry.
I kiedy nasze dzieci nieco podrosną, pozwólmy im, aby i one mogły przelewać na nas swoje emocje za pomocną dotyku. Skoro my je z czułością i delikatnością tulimy, polewamy wodą, wycieramy, smarujemy, niech i one mogą nam też okazać swoją miłość tą samą drogą. Ja osobiście uwielbiam, kiedy mój synek smaruje mnie kremem. Oboje mamy z tego wielką frajdę i przyjemność. Nie dość, że świetnie się bawimy, to jeszcze dziecko może zrobić coś dla dorosłego i czuje się przez to ważne i potrzebne. Poza tym mamy stymulację małej motoryki, węchu (używamy kremów, balsamów i olejków o różnych konsystencjach i zapachach, w opakowaniach, które różnie sie otwierają) i okazję do rozmowy.
Wierszyki – masażyki.
Na koniec, zapraszam Was do wspólnej dotykowej zabawy, którą miały okazję poznać uczestniczki pierwszych warsztatów „Ale dziecko! Ale mama!”, o których można poczytać tu <klik>. Mam na myśli wierszyki – masażyki. To krótkie rymowanki, które ilustruje się na plecach lub brzuszku malucha. Mały S. bardzo je lubi. Od pierwszych miesięcy życia „przecinek” wykonywany na nosie wywoływał na jego buźce szeroki uśmiech.
Oto teksty dwóch naszych ulubionych wraz z opisem poszczególnych ruchów, a na końcu wpisu znajdziecie pdf do pobrania, żeby sobie wydrukować i móc w zaciszu domowym bawić się ze swoim dzieckiem.
Tata młotkiem puka, ostukujemy plecy/ brzuszek dłonią zaciśniętą w pięść
Mama obcasikiem stuka, stukamy jednym placem
Babcia w garnku miesza, rozłożoną dłonią wykonujemy koliste ruchy
A dziadek wziął klamerki i pranie wiesza! szczypiemy boczki
Pisze pani na maszynie: imitujemy palcami stukanie w klawiaturę
A, B, C… palcem piszemy kolejno litery A, B i C
Przecinek lekko pociągamy za kosmyk włosów
Tu stąpały słonie stukamy powoli dłońmi zaciśniętymi w pięści
i biegały konie: przecinek. Jw., ale szybciej. Pociągnięcie za kosmyk
Tędy płynie rzeczka, od karku do pleców rysujemy rzekę
Przeszła pani na szpileczkach: przecinek, Stukamy dwoma palcami; kosmyk
Przebiegała szczypaweczka, szczypiemy delikatnie boczki
Zaświeciły dwa słoneczka, Ruch obrotowy w nadgarstkach, same palce
przecinek. Pociągnięcie za kosmyk.
Spadł drobniutki deszczyk…. Uderzenia palcami – szybkie i delikatne
Czy Cię przeszedł dreszczyk??? Łaskotanie karku
W wersji dla brzuszka: przecinek na nosie, rzeczka od brody do pępka, a na koniec łaskotanie pod brodą. J
WIERSZYKI – MASAŻYKI pdf do pobrania
Życzę wszystkim dużo przytulania i radosnego wierszykowania,
Pozdrawiam! 🙂
Olu, jesteś dla mnie jak podręczny słownik do „czas z dzieckiem”….myślę sobie prawie że kończą mi się pomysły co robić z dzieckiem, a tu taki post. Dzięki za inspiracje. Niby słyszałam o tym ale jakoś mi wyleciało z głowy
Proszę bardzo. 🙂
Polecam się na przyszłość i życzę Wam miłego wierszykowania z masażykami. 🙂
Pozdrawiam!