
Domowa ciastoplastolina
Podczas jednych warsztatów z cyklu „Ale dziecko! Ale mama!” bawiliśmy się masą solną <klik>. Dzieci uwielbiają zabawę różnego rodzaju plastycznymi masami, jednak zwykła masa solna jest praktycznie jednorazowa, ponieważ szybko wysycha, sklepowe kosztują i też wieczne nie są, a ich jakość jest różna. Domowa ciastoplastolina jest tania, wielokrotnego użytku, a do tego samo jej przygotowanie, to wspaniała wspólna zabawa dla dziecka i dorosłego. Co więcej, ponieważ masę się GOTUJE, jest w pełni bezpieczna nawet dla najmniejszych dzieci, które uwielbiają smakować wszystko, co tylko wpadnie im w ręce. Przy okazji można przetestować różne substancje jako barwniki. 😉 Przygotowanie masy jest całkiem proste.
SKŁADNIKI:
– 1 szklanka mąki
– ½ szklanki soli
– 1 łyżeczka soku z limonki / cytryny / octu
– 1 łyżeczka oleju roślinnego
– 1 szklanka GORĄCEJ wody
– barwnik spożywczy (sklepowy lub naturalny: kurkuma, papryka, kakao i cynamon, suszone i zmielone buraczki…)
WYKONANIE:
- Wymieszać suche składniki.
- Dodać limonkę i barwnik. Wymieszać.
- Wlać wodę. Wymieszać.
- GOTOWAĆ na średnim ogniu aż ciasto zgęstnieje. Jak tylko masa zrobi się elastyczna, zakończyć podgrzewanie.
- Przestudzić. Kiedy ciasto wystygnie, podsypać mąką i wyrobić.
- Gotowe ciasto przechowywać w zamkniętych pojemnikach -> można używać go kilka miesięcy
RADY PRAKTYCZNE:
- Jeśli przechowywane ciasto zrobi się lepkie i kleiste -> podsypać mąką i ponownie wyrobić.
- Jeśli masa wyschnie -> dodać kilka kropel wody i wymieszać aż z powrotem uzyska pożądaną konsystencję.
Tutaj plik pdf, żeby sobie wydrukować: Przepis na ciastoplastolinę do pobrania.
Życzę udanej zabawy! 🙂
Muszę spróbować. A czy ta łyżeczka oleju nie sprawia ,że brudzi ? Piękne kolorki i proste wykonanie, nawet z dziećmi 🙂 Świetny pomysł:)
Nie, ona sprawia, że masa jest bardziej elastyczna. Nie zdarzyło się nam nic upaprać tak, żeby były widoczne plamy nie do usunięcia. Fakt, że bawimy się na podkładce…. i w jej okolicach. 😛