
Babeczki owsiano – ryżowe dla leniwych
Często szukamy jakiejś przekąski, żeby wrzucić na „ruszt”. Wieloletnie nawyki podpowiadają wtedy słodycze, a to nie jest najlepszy pomysł, głównie ze względu na rafinowany cukier, utwardzane tłuszcze, lecytynę sojową, mleko w proszku i jeszcze milijon innych konserwantów, barwników i innych ulepszaczy. Alternatywą są słodkości robione samodzielnie w domu, ale też trzeba zwrócić uwagę na to, by nie zawierały wyżej wymienionych składników.
Dlaczego babeczki
Są świetną i efektowną przekąską. Robi się je bardzo szybko i z łatwo dostępnych składników. Są wygodne, by zabrać je ze sobą jako przekąskę do pracy, szkoły czy na wycieczkę, a na rodzinną uroczystość wystarczy ładnie je przyozdobić, nadziać i już mamy efektowne mini torty. 😉 Właśnie z tych powodów tak często piekę je razem z Małym S, na co dowód znajdziecie na przykład tu <klik>.
Dziś chcę pokazać Wam mój przepis na owsiano – ryżowe babeczki z jabłkiem i bananami.
Gotowi? To zaczynamy!
Potrzebujemy:
300 g owoców – 2 banany, jedno średnie starte jabłko,
150 g płatków owsianych (oczywiście bezglutenowych, jeśli jesteś na diecie bg)
150 g mąki ryżowej,
80 ml oleju kokosowego,
kawałek laski wanilii,
1 jajko,
szklanka wody,
4 łyżeczki ksylitolu,
2 łyżeczki proszku do pieczenia (również bg, jeśli jesteś na diecie!),
0,5 łyżeczki sody.
Wykonanie:
- W jednej misce mieszamy wszystkie suche składniki: płatki owsiane, mąkę ryżową, ksylitol, proszek do pieczenia i sodę.
- Obieramy owoce.
- Banany rozgniatamy widelcem lub blendujemy.
- Jabłko trzemy na tarce o grubych oczkach.
- Olej rozpuszczamy i dodajemy do niego kuleczki z wnętrza laski wanilii. Chwilę podgrzewamy razem, po czym wyjmujemy kuleczki, które uwolniły swój aromat.
- W drugiej misce mieszamy wszystkie „mokre” składniki, czyli banany, jabłka, jajko, wodę i olej.
- Dodajemy suche składniki do mokrych po łyżce i mieszamy do połączenia się zawartości obu misek.
- Nakładamy masę do foremek. Ja używam silikonowych.
- Pieczemy ok. 30 min. albo w temperaturze 160 stopni z termoobiegiem, albo w 175 stopniach bez termoobiegu za to z obiema grzałkami: górną i dolną.
Tak wyglądają gotowe babeczki:
Z podanych proporcji wychodzi 18 sztuk, więc jest,czym dzielić rodzinę i przyjaciół. 😉
A czy Wy lubicie babeczki?
Pozdrawiam! 🙂
Mój dom bez pieczenia babeczek nie istnieje 🙂 Każda pora roku niesie za sobą smakowite pyszności. Średnio raz w tygodniu moja córka (rok i siedem miesięcy) wstaje z szerokim uśmiechem i propozycją nie do odrzucenia „pieciemy babećki?” – No i jak nie zakasać rękawów i nie upiec 🙂 Twojego przepisu również z miłą chęcią spróbujemy 🙂
No to pieciemy te babećki! 😉
Uwielbiamy babeczki w każdej postaci 🙂
Czyli kolejni babeczkożercy 😉
Czy można zastąpić mąkę ryżowa inna maka np. Orbis owa?
Myślę, że tak. 😉
Pozdrawiam!
Matko, a co to ten ksylitol jest?? 😉
Wyglądają tak apetycznie, że od razu mam ochotę wpaść do kuchni i działać! Bo my uwielbiamy babeczki – często je z dziećmi robimy, dekorujemy i wcinamy. Mniam mniam 😀 😀
Ksylitol to inaczej cukier brzozowy 😉 słodki, a jednak nie jest tak szkodliwy jak cukier, do tego chroni zęby. Można zastąpić go stewią, miodem lub jakimkolwiek innym słodzidłem.
Mhm, wyglądają smacznie, a i zdrowe są 🙂 A babeczki kocha chyba każdy.
Fakt, nie znam nikogo, kto by pogardził 😉
Nie jestem leniwa, ale czasu mam wciąż za mało, więc dla mnie sa idealne:) Lubię babeczki, bo można w nich przemycić sporo zdrowych rzeczy, a i zawsze mi się wydają takie niezobowiązujące;)