Zima w rozkwicie w tym sezonie była już w grudniu. Dzięki temu zimowe warsztaty „Ale Dziecko! Ale Mama!” odbyły się pod pełną inspiracją aury za oknem. 🙂 Były więc bałwanki, bitwa na śnieżki, zimowe tańce – pokazywańce, dla głodnych i zmarzniętych przygotowaliśmy ciasteczka, a na koniec troszkę się połaskotaliśmy. Kto zatem chętny na relację? Zapraszam!
Plastelinowy bałwanek
Jak wiadomo, ze śniegu dzieci chętnie robią bałwanki. Na nasze zajęcia również zawitały śniegowe ludziki, ale – niestety – były smutne, ponieważ brakowało im nosów, guzików, a ich nakrycia głowy były bezbarwne. Na szczęście wszystkie dzieci zgodnie postanowiły wywołać uśmiech na bałwankowych buziach i za pomocą plasteliny uzupełniły brakujące elementy. Mamy i dzieci dzieliły się pracą wedle swoich upodobań – jedna osoba odrywała małe kuleczki, a druga rozcierała je w odpowiednich miejscach.
Ciasteczka
Wszyscy wiedzą, że „Ale dzieci!” to prawdziwe łasuchy. Nawet jak w domu nie chcą za bardzo jeść, to na warsztatach zajadają aż im się uszy trzęsą. Tym razem na warsztatach zrobiliśmy misiowe „małe-co-nieco”, a mianowicie ciasteczka z bananów i różnych płatków z dodatkiem miodu i amarantusa. Najpierw banany obraliśmy ze skórki i dzieci wraz z „Ale mamami” rozgniotły je w miseczkach, następnie dodaliśmy do nich po łyżce miodu spadziowego <mniam!>, a potem jeszcze płatków aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji, z której można było robić kuleczki. Kuleczki potem dzieci spłaszczały i ciasteczka były gotowe do upieczenia. Drugie śniadanie lub podwieczorek wystarczyło już tylko wsadzić w domu na 10 min. do piekarnika. Z relacji SMS-owych od mam wiem, że smakowały. 😉
Papierowy śnieg
Ponieważ dzieci uwielbiają bitwy na śnieżki, ale zazwyczaj przeszkadzają im grube warstwy odzieży, postanowiłam umożliwić im swobodną zabawę. Jak? Każdy dostał rolkę białego najważniejszego papieru na świecie. 😛 A potem już nie było żadnych ograniczeń. Rozwijaliśmy, zgniataliśmy, rzucaliśmy. Dzieci kładły się na podłodze, a inne zasypywały je białymi kulkami, by one mogły potem się z nich rozkopywać.
Łaskotki!
Któż z nas, rodziców, nie lubi słyszeć rozkosznego głośnego śmiechu malucha? Czasem warto pomóc mu się wydobyć, dlatego… na zimowe smutki proponujemy – łaskotki! Ale nie zwyczajne, bo tym razem z użyciem kolorowych piórek. Radosny śmiech wypełnił naszą warsztatową salę, a przy okazji dzieci ćwiczyły przepony. 😉 Jak ktoś miał już dość łaskotania, to zaproponowałam dmuchanie piórek na wyścigi. Jest to doskonałe ćwiczenie oddechowe – kilka słów na ten temat tu <klik>.
Tak upłynęły nam zimowe warsztaty „Ale dziecko! Ale mama!”. Jak zauważyliście, po raz kolejny prawie nie ma zdjęć w tekście relacji, żeby był bardziej czytelny, za to w galeriach jest ich całe mnóstwo, więc zapraszam do ich oglądania. 😉
Jeśli spodobały Ci się zajęcia i masz ochotę uczestniczyć w nim ze swoim Szkrabem, to zapraszam na zajęcia w każdy czwartek o 10.00 lub 16.00 w Gminnym Ośrodku Kultury w Buczkowicach po wcześniejszym zapisaniu się. Kontakt przez telefon lub maila podane w zakładce „Kontakt / współpraca” <klik> albo przez wiadomość prywatną na facebookowym fanpage’u: www.facebook.com/alezjawa.
Najbliższe zajęcia odbędą się w czwartek 19 stycznia 2017 roku. 🙂
A tymczasem zostaje oglądanie zdjęć w galeriach poniżej.
Pozdrawiam! 🙂
Galeria zdjęć: