Proste i szybkie placuszki z cukinii
Mam w ogródku niedużą grządkę. Muszę zatem co roku dobrze zaplanować, co i gdzie na niej posieję lub wsadzę. Jest to o tyle fajne, że nie nudzi mi się nigdy jej zawartość, bo nigdy nie ma na niej tego samego. Zawsze jednak muszę znaleźć mniejszy lub większy kawałek miejsca na jedno warzywo: grządka bez cukinii u nas po prostu nie istnieje. 🙂
Ten sezon był w tym względzie zupełnie nietypowy, ponieważ zazwyczaj już na początku lipca mogę cieszyć się swoimi pięknymi zielonymi plonami tego warzywa, a tymczasem… w lipcu wciąż był tylko kwiaty. Oj, dużą cierpliwością musiałam się wykazać! Za to w jesieni miałam tyle cukinii, że aż musiałam rozdawać, bo przerobić nie byłam, a właściwie wciąż nie jestem w stanie. Tym sposobem jadamy cukiniowe ciacho <klik>, jemy cukinię grillowaną jako przekąskę, zaczynamy obiad cukiniową zupą, a na drugie danie mamy cukiniowe placki…. Prawie jak w tym wierszyku o robaczku, który nie chciał już więcej jabłuszek 😛 Na szczęście u nas nie wszystko z wymienionej listy jest codziennie. Ufff…. 😉
Cukinia to warzywo bardzo łatwe w uprawie. Wymaga co prawda w miarę żyznej ziemi, ale poza tym już tylko nawadniania. Jest odporna na warunki pogodowe i choroby. Jest bardzo efektowna do uprawy na grządce, bo bez większych zabiegów rośnie naprawdę duża, a do tego może być zielona, pasiasta lub żółta, więc dzieciom bardzo się podoba.
Jaka siła w cukinii drzemie?
Cukinia jest warzywem lekkostrawnym, o delikatnym smaku, więc świetnie nadaje się już dla malutkich dzieci. Co ciekawe warzywo to praktycznie nie gromadzi w sobie metali ciężkich! Ze względu na zawartość kwasu foliowego, cukinia jest wskazana dla kobiet ciężarnych.
W skórce cukinii znajduje się beta-karoten, kwas foliowy, witamina C, wapń, potas, a także takie rzadkie pierwiastki jak mangan i selen! W całym warzywie znajdziemy witaminy C, A, K, witaminy z grupy B, wapń, magnez, potas, cynk, fosfor i żelazo. Cukinia zawiera także substancje o działaniu alkalizującym, czyli neutralizującym, więc jest dobrym składnikiem diety dla osób z problemem nadkwasoty żołądka.
W większości warzywo to składa się z wody, dlatego jest niskokaloryczne i zalecane przy odchudzaniu – 100 g ma tylko ok. 16 kcal.
Jej zastosowanie w kuchni jest baaaardzo szerokie – od grillowania, przez nadziewanie, sałatki, zupy do placuszków i ciast. 🙂 Ja mam nawet wśród przetworów na zimę cukinię „na słodko”, która smakuje jak… ananas!
Dziś przedstawię Wam przepis na szybkie i oczywiście bezglutenowe placuszki cukiniowe.
Potrzebujemy:
jedną średnią cukinię,
niedużą cebulę,
3 jajka,
kilka łyżek mąki gryczanej,
trzy łyżki mąki ryżowej,
pół szklanki wody,
przyprawy: sól, pieprz, suszony lubczyk, suszona zielona pietruszka, estragon, kurkuma,
olej do smażenia.
Przygotowanie:
- Cukinię umyć (można obrać ze skórki, jeśli jest sklepowa, ale jeśli „swojska”, to lepiej zostawić, bo w niej jest dużo wartości odżywczych),wykroić środek i zetrzeć na grubych oczkach.
- Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i dodać do cukinii.
- Wbić jajka, dodać wodę i wymieszać.
- Dodać po trzy łyżki mąki ryżowej oraz gryczanej i znów wymieszać. Jeśli masa nie pochłonęła całej wody, dodawać po łyżce do skutku mąki gryczanej. 🙂
- Doprawić do smaku solą, pieprzem, lubczykiem, pietruszką, estragonem i kurkumą.
- Smażyć na rozgrzanej patelni po kilka minut z każdej strony i pałaszować ze smakiem. 🙂
A jakie są Wasze pomysł na wykorzystanie cukinii?
Pozdrawiam! 🙂
Wyglądają taaak smakowicie ?!
Mój mąż uwielbia placki z cukinii tylko ja jak mamją ucierać to jestem chora ?.
Zazwyczaj czekałam aż starta cukinia puści wodę- odciskałam i dopiero dodawałam resztę składników i -ja akurat- piekłam w piekarniku. Czy bez odlewania wody da się je spokojnie usmażyć? Czy w misce z cikiniową masą niepojawiała się z czasem woda?
Kwestia dodania odpowiedniej ilości mąki. Nawet, jeśli trochę wody puści, to jest kilka możliwości:
1.odlać,
2.zamieszać, żeby było również w całej pozostałej masie,
3. dodać mąki i zamieszać. ?
Robimy podobnie i uwielbiamy 😀 Na szczęście cukinia jest teraz cały rok dostępna
Bardzo lubię cukinię i wykorzystuję ją do różnych potraw. Jej mało charakterystyczny smak to zarówno zaleta jak i wada 😉
Dokładnie – nie wiadomo, czy to wada, czy zaleta. Ja też nie potrafię się zdecydować!